Coraz częściej mówi się i pisze o depresji, zwłaszcza tej, która pojawia się sezonowo. Specjaliści przekonują, że jest to choroba, którą można skutecznie wyleczyć, podobnie jak grypę. Jej powstaniu można również zapobiegać, chociaż nikt do tej pory nie wymyślił antydepresyjnej szczepionki.
Pewne jest, że zmiany depresyjne, jakie zachodzą w mózgu spowodowane są zmianami biochemicznymi w mózgu. Chodzi o zmniejszenie produkcji hormonów, zwanych hormonami szczęścia, czyli serotoniny i noradrenaliny.
Chcąc powstrzymać proces powstawania depresji należy pobudzić mózg do produkcji obydwu substancji.
Miej nadzieję
Jak dowodzą amerykańscy badacze skutecznym sposobem na relaks jest posiadanie nadziei, nawet tej niespełnionej! Okazuje się, że nie tylko zabawa ale także oczekiwanie na nią i pozytywne nastawienie obniża poziom hormonów związanych ze stresem i stymuluje układ odpornościowy. Już samo myślenie o spodziewanej przyjemności podnosi poziom endorfin we krwi!
Zbawienny wpływ pokarmu
Zapewnia on nie tylko prawidłowy wzrost i odżywienie organizmu ale także wpływa na nastrój. W Japonii mniej niż 1 procent ludności cierpi na depresję. Sekret tkwi w spożywaniu … ryb. Dostarczają one cennych kwasów omega-3. Działają one podobnie do niektórych leków przeciwdepresyjnych i sprawiają, że sygnały nerwowe są szybciej przekazywane do mózgu. Dzięki temu szybciej myślisz i łatwiej zapamiętujesz. Oprócz ryb znajdziesz je także w orzechach oraz soi.
Wybaczaj
W każdej sytuacji staraj się zapamiętać to, co było dla Ciebie miłe. Układ nerwowy i odpornościowy są ze sobą połączone, dzięki czemu optymiści rzadziej chorują na depresję. Zauważyłaś na pewno, że osoby otwarte, kontaktowe i przebojowe łatwiej radzą sobie z przeciwnościami losu i nie boją się wyznań. Oczywiście nie jesteśmy w stanie zmienić swojego charakteru z dnia na dzień, ale postaraj się nie chować w sobie dawnych urazów i pretensji. Im bardziej dasz się ponieść złości, tym bardziej będzie Cię ona przytłaczać.
Samoocena nie zawsze pomaga
Psycholodzy nazywają ją wewnętrznym krytykiem. Osoby podatne na depresję z reguły są bardziej krytyczne w stosunku do siebie, a to prowadzi do osłabienia wiary we własne siły. Sztuką jest tak wykonywać powierzone nam zadania, by być zadowolonymi z ich wykonania. Nie warto porównywać się z osobami lepiej usytuowanymi i robiącymi większą karierę. Z jednej strony taki sposób patrzenia może mobilizować do działania, z drugiej zaś wpędzać w kompleksy.
Maszeruj na zdrowie
Wybierz się na spacer z przyjaciółką lub ukochanym mężczyznom. Tego typu wysiłek będzie sprzyjał neurogenezie, czyli produkcji nowych neuronów. Maszerowanie dotleni mózg i poprawi jego ukrwienie. Efekt ten wzmocni odpowiednie oddychanie. Udowodniono, że pól godziny głębokiego oddychania raz dziennie daje podobne efekty do przyjmowania leku przeciwdepresyjnego. Podczas spaceru staraj się oddychać na zmianę głęboko i szybko. Taki tryb masz zapewniony, jeśli wybierzesz marsz po nierównym terenie.
Sen to zdrowie
Oszukać organizmu się nie da – nie łudź się, że niedosypianie w ciągu tygodnia nadrobisz długim snem podczas weekendu. Badając biologiczny zegar człowieka badacze wyróżnili dwa chronotypy: poranny i wieczorny. Umysł osób z chronotypem wieczornym działa sprawnie nawet nocą, dlatego często zaczynają oni pracę, gdy wszyscy już śpią. Przez tego typu działania osoby te są bardziej podatne na depresję. Postaraj się tak zagospodarować swój czas, by przesypiać codziennie minimum siedem godzin.
Miej coś w zanadrzu
Pamiętaj, że kluczem do dobrego samopoczucia jest także udane życie osobiste. W epoce powszechnego pośpiechu trudno z dnia na dzień tak zagospodarować czasem wolny, by móc spotkać się z najbliższymi osobami. Odpowiednio wcześnie planuj spotkania towarzyskie i formy weekendowego relaksu, zawsze obmyślając dwie wersje tego, co zrobisz w trakcie zbliżającego się weekendu.
