Arbuz, egzotyczny i soczysty owoc południowoafrykański, jest znany z prozdrowotnych i prourodowych właściwości. To owoc marzenie – zero tłuszczu, mało kalorii, dużo wody i naturalna słodycz.
Arbuz na zdrowie
Arbuz to głównie woda. Dlatego jego wartość energetyczna to tylko 39 kcal w 100 gramach. Dodatkowo zawiera witaminy A, C, B1, B2 i B6 oraz kwas cytrynowy i jabłkowy, błonnik, potas, magnez, żelazo, fosfor i cynk. Jest źródłem antyoksydantów, np. likopenu. Dzięki temu działa tonizująco, ściągająco, nawilżająco, kojąco, łagodząco, chłodząco na skórę i wspomaga leczenie chorób.
Uroda kontra arbuz
Arbuz to symbol lata i doskonały naturalny kosmetyk. Sprawdza się w pielęgnacji każdej cery – od suchej do problematycznej. Do cery suchej najlepsze jest połączenie soku z arbuza z oliwą z oliwek i miodem. Mieszankę nanieś na twarz na 15 minut, żeby głęboko ją nawilżyć. Aby złuszczyć i jednocześnie nawilżyć skórę, łączymy gęstą śmietanę lub jogurt naturalny z rozgniecionym miąższem arbuza bez pestek z miodem. Składniki mieszamy i nakładamy na skórę na 15 minut, potem zmywamy letnią wodą. Efektem maseczek jest miękka i elastyczna skóra oraz promienna i rozświetlona.
Sok z arbuza wykorzystasz do tonizacji cery tłustej i z problemami, np. z wypryskami dzięki właściwościom przeciwzapalnym. Można go wykorzystać w oparzeniach słonecznych. Kiedy potrzymasz go przez chwilę w lodówce, efekt schłodzenia skóry jest przyjemniejszy. Nasącz płatek kosmetyczny lub watę w chłodnym soku. Potem zrób z niego opatrunek poparzonego miejsca. Od razu poczujesz ulgę! Na oparzenie możesz nałożyć schłodzony plasterek arbuza, który koi, łagodzi i zmniejsza zaczerwienia. Poleca się również schłodzony sok z arbuza z mlekiem, którym przemywamy zaczerwienioną skórę.
Możemy również przygotować energetyczną, nawilżającą i aromatyczną wannę z sokiem z arbuza. Zapach owocu odpręża, odstresowuje oraz poprawia samopoczucie i zapewnia gładką skórę. Podczas kupowania arbuza najlepiej wybrać cały owoc. Pokrojony szybko traci właściwości i musi być jak najszybciej spożyty.
foto: wieszjak.polki.pl
