Na tą chorobę cierpi 7 na 10 Polaków. Jest ona chorobą wstydliwą chociaż reklamowane są pasty do leczenia jej objawów. Dlaczego tak wiele osób cierpi na tą nieprzyjemną chorobę?
Główną przyczyną paradontozy jest nieprawidłowe mycie zębów. Gdy te nie są one odpowiednio umyte, powoduje to osadzanie się na nich kamienia – to powoduje rozpoczęcie pierwszego stadium paradontozy.
Ponadto większe ryzyko zapadnięcia na chorobę zwiększa genetyka. Gdy paradontoza dotknęła rodziców, dziecko jest obarczone siedmiokrotnie większym ryzykiem występowania choroby.
Czynnikiem, który zwiększa ryzyko zachorowania na chorobę jest również anatomia – czasem niektórzy mają bardzo cienkie dziąsła, przez co są one skłonne do opadania i zęby nie mają podstawy oparcia korzenia. Ci, którzy posiadają przerośnięte dziąsła powinni szczególnie dbać o higienę jamy ustnej. Częstą przyczyną paradontozy są również choroby metaboliczne i te związane z gospodarką hormonalną. Oczywiście do tego wszystkiego dochodzą nieprawidłowości stomatologiczne i próchnica.
Krwawienie z jamy ustnej, dziąseł Na to pierwszy objaw, który powinien nas zaniepokoić. Należy wtedy udać się do dentysty. Ponadto obserwujmy nasze dziąsła – niepokojącymi objawami są: zmiana kształtu, zmiana koloru, rozrost, cofanie się, zmiana konsystencji, przykry zapach z jamy ustnej, przesunięcie się zębów, ich chwiejność i wypadanie.
Chorobę można pokonać w kilka tygodni, ale bardziej zaawansowane stadium wymaga około rocznego leczenia. W leczeniu pierwszą z podstawowych praktyk jest usunięcie kamienia nazębnego. Przy bardzo rozwiniętej chorobie czasem należy wysterylizować kieszonki dziąsłowe. Potem następuje proces regeneracji przyzębia i po wszystkim regularnie się badać i kontrolować stan swojej jamy ustnej.
Foto: http://www.periodent.com.pl, http://mmdent.waw.pl, http://polki.pl
